Suczka miała zaczerwienioną skórę ze znacznym przerzedzeniem sierści oraz silny świąd całego ciała.
Właścicielka obawiała się, że włosy nie odrosną. Wcześniej była leczona przez 2 miesiące w innej lecznicy, co nie przynosiło żadnej poprawy- wręcz przeciwnie- stan się pogarszał.
Po wykonaniu dermatologicznych badań dodatkowych w postaci trichogramu, badania cytologicznego oraz posiewu bakteriologicznego została wdrożona odpowiednia terapia.
Józefina w trakcie leczenia
Leczenie trwało 2 miesiące, ale cierpliwość właścicieli została nagrodzona całkowitym odrostem sierści u „Józefiny”.